Kochani Rodzice! Wasze dzieciaki chodzą do szkoły podstawowej, a Wy zastanawiacie się, jakie filmy (oprócz kreskówek z YouTube’a) powinny oglądać? Jeśli tak, mam interesującą propozycję. To film „Felix” w reżyserii Roberty Durrant – jeden z tytułów prezentowanych uczniom podstawówek w ramach Nowych Horyzontów Edukacji Filmowej. Otóż miałem okazję obejrzeć film z dzieciakami w białostockim Kinie Forum. I powiem Wam szczerze: dawno nie widziałem tak uśmiechniętych buź. I lasu rąk, kiedy rozpoczęła się dyskusja.
Czy było o czym dyskutować? Zdecydowanie tak! „Felix” to opowieść o pasji, marzeniach i przezwyciężaniu przeciwności losu. Główny bohater – sympatyczny, wiecznie uśmiechnięty chłopiec, przypominający filmowego Billy’ego Elliota – postanawia pójść w ślady zmarłego ojca i zostać saksofonistą. Niestety jego mama zrobi wszystko, by mu w tym przeszkodzić (obawiając się, że Felix, tak jak jej mąż, wpadnie w alkoholizm i zbyt wcześnie umrze).
Felixowi nie jest łatwo: niedawno rozpoczął naukę w prestiżowej szkole, zmaga się z przemocą ze strony rówieśników i nie wie, jak poradzić sobie ze wstydem, wynikającym z tego, że nie ma tylu pieniędzy, co jego zamożni rówieśnicy. Na szczęście chłopak, dzięki pomocy przyjaciół i nauczycieli, odnajdzie się w nowym dla siebie miejscu i zrealizuje swoje największe marzenie. A będzie nim udział w szkolnym koncercie, na którym zagra na saksofonie swojego zmarłego ojca – genialnego muzyka jazzowego.
Film Roberty Durrant zdobył Nagrodę Jury Dziecięcego dla najlepszego filmu pełnometrażowego dla dzieci oraz Wyróżnienie Jury Nauczycieli na festiwalu Młodego Widza Ale Kino! w Poznaniu 2014.
Źródło:
http://www.nhef.pl/edukacja/film.do?id=7560&ind=idCyklu%3D607