Niewiele jest dobrych filmów o kręceniu filmów. Hollywoodzcy reżyserzy najczęściej popadają albo w przesadny patos (ta opcja jest stosunkowo rzadka), albo śmieją się z Hollywood, przepowiadając jednocześnie jego zbliżający się koniec. „Gracz” Roberta Altmana jest inny. To film, który z przekąsem opowiada o krainie snów, pokazując blichtr, iluzję i fasadowość świata wielkich gwiazd i gwiazdeczek, producentów, reżyserów i scenarzystów. Ale z drugiej strony to opowieść o magii ruchomych obrazów, o ich sile kreowania rzeczywistości, wpływania na ludzkie marzenia, pragnienia i uczucia. „Gracz” jest kapitalnym filmem „metafilmowym”, bo oprócz wątku kryminalnego (kończącego się inaczej niż chcieliby tego amerykańscy producenci) mamy również filmową opowieść o robieniu filmu, pisaniu scenariuszy i zatrudnianiu gwiazd. „Gracz” z 1992 roku to dobre amerykańskie kino, którego dziś już chyba nie ma.
Fot. www.moma.org
Bucza, Irpień, Hostomel, Mariupol - te słowa stały się symbolem okrucieństwa, którego Ukraina doświadcza dziś…
Prowadzona przeze mnie agencja reklamowa Studio DS Info nawiązała współpracę z producentem oprogramowania firmą DBPLUS…
Chcesz wiedzieć, jakie seriale, dostępne na platformach streamingowych, są warte obejrzenia? Włącz Polskie Radio Białystok.…
Zapraszam do obejrzenia filmu podsumowującego projekt "Literatura. Ludzie. Białystok", zrealizowany w ramach stypendium artystycznego Prezydenta…
Krystyna Gudel z d. Dyszkiewicz (rocznik 1959), emerytowana nauczycielka, mieszka w Suchowoli. Poetka, regionalistka, inicjatorka Suchowolskich…
Katarzyna Grabowska - pasjonatka poezji i malarstwa. Mieszkanka Suraża. W wolnych chwilach maluje obrazy (najchętniej…